Przesiadywanie nad brzegiem Wisły to jedno z ulubionych rozrywek warszawiaków podczas ciepłych, wiosenno-letnich dni. Niestety generowane są wtedy ogromne ilości odpadów. Jak sprawić, żeby czas nad rzeką był bardziej zero waste?
Przez jeden weekend and brzegiem Wisły mieszkańcy Warszawy produkują średnio 30 ton odpadów. W weekend 21-22 kwietnia 2018 r., pierwszy w którym, po decyzji radnych, można było spożywać legalnie alkohol na lewobrzeżnych Bulwarach Wiślanych – zebrano aż 50 ton odpadów. Z czego, jak łatwo się domyślić większość leżała obok kosza. Jak podaje portal naszemiasto.warszawa, co weekend nad uporządkowaniem przestrzeni wokół rzeki pracuje, aż 60 osób.
Mimo dużej ilości rozstawionych koszy – butelki po piwie i napojach, pudełka po pizzy, czy opakowania po jedzeniu z food trucków (np. plastikowe sztućce i słomki) lądują na trawie. Cześć pewnie także w wodzie.
Jeżeli na majówkę zostajecie w Warszawie, to prędzej czy później na pewno wybierzecie się nad Wisłę. Oficjalne rozpoczęcie sezonu przesiadywania nad brzegiem rzeki zaplanowane jest na 5 maja.
Jak sprawić, żeby dobra zabawa nie zanieczyszczała wspólnej przestrzeni? Jak nie śmiecić na Wisłą?
1. Przynieś swoje.
Zabranie na spotkanie ze znajomymi swoich przekąsek wyjdzie nie tylko taniej, ale i bardziej ekologicznie. Nawet jeżeli planujecie pić kupione gdzieś na mieście piwo, przyda się Wam mały bidon z wodą, którą będzie można wykorzystać np. do umycia rąk. Żeby jedzenie przygotowanych w domu przekąsek było higieniczne warto wziąć ze sobą też kilka materiałowych ściereczek.
2. Kupuj do swojego
Jeżeli wolisz zjeść i napić się w punktach gastronomicznych rozsianych nad brzegiem rzeki spróbuj kupić jedzenie do swojego pojemnika lub poprosić o napój do swojego kubka.
3. Kupuj rozsądnie
Nawet jeśli nie możesz lub nie chcesz kupować do swoich opakowań, wciąż możesz podjąć kilka działań, które sprawią, że Twój pobyt nad rzeką będzie bardziej przyjazny dla środowiska:
- Unikaj plastiku. Każdego. Papierek owijający burrito, jest lepszy niż plastikowa tacka, czy naczynie ze styropianu. Papierowy kubek jest lepszy niż ten plastikowy.
- Odmawiaj słomek. Kupując drinka trzeba wyraźnie zaznaczyć, żeby nie dodawali jej do napoju. Potem warto patrzeć barmanowi na ręce – odruchowo może wsadzić słomkę do szklanki.
- Weź ze sobą swoje sztućce. To działanie nie wymaga proszenia sprzedawcy o nakładanie jedzenia do własnych pojemników. Zabranie, nawet kilku, łyżek czy widelców nie będzie też ciążyć w plecaku czy torebce. Pozwoli za to uniknąć używania jednorazowych sztućców i (mogę to zagwarantować) będzie się jeść wygodniej.
4. Podnieś
Jeżeli coś upadło Tobie lub Twoim znajomym – podnieś. Nie zostawiaj na ziemi nawet kapsa po piwie. To odpad, który dodatkowo może zranić psa lub uszkodzić komuś dętkę od roweru. Schyl się także po to, co zostawili inni. Przeniesienie kilku dodatkowych butelek nic nie kosztuje.
5. Odpady zabierz ze sobą
Nie zawsze udaje się być zero waste, szczególnie w grupie znajomych. Jeżeli wygenerowaliście odpady, nie zostawiajcie ich na rzeką – nawet w przeznaczonych do tego celu koszach. Najlepiej zabierzcie powstałe śmieci ze sobą. Dorzucanie ich do i tak przepełnionych koszy nie ma najmniejszego sensu. Dodatkowo ryzykujecie, że większy podmuch wiatru „zabierze” śmieci z dala od kubła i służb porządkowych.
Warto pamiętać, aby pozostawić brzeg Wisły równie czystym lub czystszym niż się go zastało. Od 2015 r. w sezonie letnim na bulwarach ustawiany jest Punkt Skupu Dzielnicy Wisła w którym zamian za zebrane w pobliżu rzeki odpady można było otrzymać symboliczny gadżet. Akcja ma być kontynuowana również w tym roku. Póki co, o czystość ulubionego, letniego miejsca spotkań musimy zadbać sami.
Miłego wypoczynku!
No Comments